piątek, 5 października 2012

Coś od siebie

Ostatnimi czasy życie toczy mi się w zawrotnym tempie. Właściwie cieszy mnie to, nie mam poczucia stagnacji i umykającego życia. Każdy dzień przynosi coś nowego, nieoczekiwanego. Uczy i skłania do przekraczania własnych granic.
Wczoraj np. było mi dane poznać cztery fantastyczne babeczki z którymi jechałam na pewne szkolenie do Bydgoszczy. Przesiedziałyśmy w aucie kilka godzin i przegadałyśmy tyle jakbyśmy się znały od lat. To niesamowite co ludzie niepozornie w sobie noszą. Cieszę się bo człowiek czasami sobie myśli, że jest sam, jego zainteresowania, kłopoty, przemyślenia są strasznie indywidualne a tu taka niespodzianka! Dziękuję dziewczyny! :)

A teraz coś od siebie. Jakiś czas temu (oj, chyba nawet sporo) tworzyłam tutorial na takiego oto koliberka, jak namalować w Photoshopie. Jeśli chcecie możecie i Wy! Nie wiem dlaczego moje malunki się kręcą wokół ptaków, chyba coraz bardziej zaczynam doceniać ich urodę na tym czasem surowym i bezwzględnym świecie... Ach, tylko byle bym nie zaczęła marudzić!TUTAJ znajdziecie stronkę na której zobaczycie w całości tutorial, również do ściągnięcia.


I jeszcze kilka zdjęć słońca z mojego daszku. Na idealne zakończenie tego ciemnego i deszczowego dnia.


Pozdrawiam was cieplutko i życzę wam mnóstwa słońca w te jesienne dni! :) 

2 komentarze:

  1. Zgadzam się, że życie potrafi nas czasem zaskoczyć ;) Dobrze, że są ludzie dzięki którym nie czujemy się jak odludki ;) A koliberek zapewne piękny ale zdjęcia nie daje się powiększyć . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. A, dziękuję za zwrócenie uwagi, wczoraj już nie miałam czasu by to sprawdzić, ale przyznam, że męczyło mnie to przed zaśnięciem hehe ;) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń